Znaleziono 237 wyników

Zawarczała przeraźliwie. Nie pozostała dłużna. Wzięła kota za łapę wstając i powaliła ją na ziemie.
Nikt nie ma prawa mnie dotykać - rzuciła tylko. Spojrzała na jej kuzyna. Miała ochotę wykorzystać s ...

Mam, ale z kim - zapytała. Dotknęła dłonią rany, ale ta już była zrośnięta. Chyba najbardziej lubiła to w wampirach, że są niezniszczalne.

O kotek robi sobie toaletkę na środku drogi? Nie ładnie tak - pomyślała. Przyglądała się dziewczynie.

Ja nie jem takiego czegoś - powiedziała. Nigdy w życiu nie ruszyła by zwierzęcia. No chyba, że był to bardzo wkurzający likantrop albo wilkołak. Ona nigdy by nie zabiła normalnego zwierzaka, bo one ni ...

Znowu wciągnęła powietrze nosem.
Następni - pomyślała. Będzie walka - ponownie pomyślała. Ciekawe czy Kot sobie poradzi.

Zaczęła donośnie warczeć. Zaczęła coraz bardziej się skupiać. Prawdziwy śmiertelnik pewnie wył już z bólu, ale nie puma. Noemi poradziłaby sobie z nią.

Trochę się wkurzyła.
-Nikt nie będzie nazywał mnie kudłaczem - powiedziała. Przymknęła oczy. Amber mogła poczuć na razie delikatne dreszcze przechodzące przez nią. Gdyby tylko chciała Noemi zabiła by ...

-Sama śmierdzisz - powiedziała.
Nie boje się waszej razy - dodała. Wyszczerzyła kłaki i zaczęła warczeć. Jeden fałszywy ruch dziewczyny, a ta zabije ją tylko myśląc.

-Może tak może nie - odparła. Nie miała na razie ochoty na walkę. Wiedziała, że jest słaba, a nie wiedziała jaką postać przyjmie dziewczyna i jak jest silna. Nie przestawała się uśmiechać.

Zaczęła napawać się jej wonią.
-Likantrop - mruknęła. Tego jeszcze nie jadłam - pomyślała. Uśmiechnęła się cwanie.
-Nie boisz się być tutaj tak sama? - zapytała.

A jak myślisz? Alice x3

Przybyła tutaj z gór. Gdyby nie ruda czupryna i jasna karnacja nie wyróżniałaby się z tłumu. Wciągnęła powietrze nosem.
Ktoś tam jest - pomyślała. Pobiegła w stronę zapachu. Stanęła przed dziewczyną ...

Dziewczyna wstała.
-Musze już iść - powiedziała.
-No to do zobaczenia Alice - powiedziała i wybiegła szybko z gór.

- To dobrze - powiedziała. Uśmiechnęła się cwanie. Położyła się na trawię. Może będzie miała co robić. Przydało by się tylko więcej ludzi.

Są tu jeszcze jakieś wampiry? - zapytała. Ona też chciała spotkać kogoś kto jest krwiopijcą.

Alice

Ale to nie była prawdziwa rodzina tylko wampirza. Zrobiliśmy po prostu taki klan - powiedziała. Usiadła na jakimś kamieniu. Ona również spojrzała w niebo.